Mecz:
Od momentu strzelenia drugiej bramki, gra Manchesteru praktycznie siadła i było widać że piłkarze chcieli wygrać ten mecz jak najmniejszym nakładem sił. Jest to oczywiście zrozumiałe, ale jednak po rozegraniu wielu spotkań w przeciętnym stylu, kibice chcieliby oglądać ładnie grające United jak najdłużej. W drugiej połowie tym samym wiało nudą. Manchester chciał wygrać ten mecz na stojąco, bez większego przemęczania się. A Tottenham tylko w tym gospodarzom pomógł, nie przeprowadzając zbyt często ataków na bramkę Bena Fostera.
W meczu z "Kogutami" zadebiutowało 3 graczy: Fabio da Silva, Richard Eckersley i Zoran Tosic. Brazylijczyk pokazał się z bardzo dobrej strony, często wspomagając kolegów z formacji ofensywnych. Eckersley zagrał solidnie, nie zauważyłem błędów, kilka razy widziałem go na flance z przodu. Co do Tosica... Serb z początku wyglądał na trochę zestresowanego, ale potem był dość aktywny, szukał gry. Można sobie życzyć by rozwój ich karier szedł w jak najlepszym kierunku.
Niestety, Manchester opłacił awans dwoma kolejnymi kontuzjami. Fabio da Silva zszedł z boiska po ponad 50 minutach gry z urazem łydki, natomiast Danny Welbeck z bólem kolana na dwie minuty przed końcem spotkania. Prawdopodobnie obydwaj nie zagrają w najbliższym meczu ligowym z West Bromwich.
Piłkarze:
Podstawowy skład:
Foster - nie miał z zbyt wiele pracy. Przy bramce mógł zachować się lepiej, jedno nie pewne wyjście, chwilę później kolejne ale za to już udane + dobry, daleki wyrzut do Teveza. Ocena: 6
O'Shea - nie wyróżnił się dzisiaj znacząco, jedynie kilka razy rozgrywał piłkę przy lini bocznej na połowie boiska. Ocena: 6.5
Vidic - jak już wcześniej pisałem, stracona bramka w pewnym stopniu idzie na jego konto, poza tym dość mało widoczny. Ocena: 6
Neville - kapitan United grał dość spokojnie, kilka razy dobrze wybijał piłkę. Ocena: 6.5
Fabio - debiut może zaliczyć do udanych. Dobry zarówno w ofensywie jak i defensywie. Szkoda że doznał kontuzji. Ocena: 7.5
Ronaldo - obniżkę formy ma, co widać. Nie jest chociażby już tak aktywny jak jeszcze niedawno, kiedy to praktycznie każda akcja przechodziła przez niego. Kilka razy stracił piłkę, ale oddał też pare groźnych strzałów. Ocena: 6.5
Scholes - strzelił gola, oprócz tego kilka dobrych, długich piłek, ale poza tym był bardziej w cieniu Carricka. Ocena: 7
Carrick - rozdawał podania na prawo i lewo, aktywny, przejmował zagrania rywali i tym samym przerywał ich akcje. Do tego dwie asysty. Ocena: 7.5
Welbeck - swoboda z jaką ten młodziak gra po prostu mnie rozwala, szybko podejmuje decyzje, pewny siebie no i wraca do defensywy. Chłopaki z mufca ochrzcili go już nowym Thierry'm Henry'm i w sumie ciężko się nie zgodzić, gdyż młody Anglik swoim stylem gry przypomina legendę "Kanonierów". Ocena: 8
Berbatov - podobnie jak Scholes zdobył gola, kilka razy cofnął się by rozegrać piłkę. (do czego można się już przyzwyczaić) Ocena: 7
Tevez - dużo biegał, strzelał, walczył, odbierał piłki. Czyżby forma wróciła ? Ocena: 8
Rezerwowi:
Tosic - z początku niemrawo, później się rozkręcił. Ocena: 6.5
Eckersley - solidny występ. Ocena: 6
Fletcher - grał za krótko, bez oceny

Skład rywali:
Alnwick - Gunter, Assou-Ekotto, Corluka, Dawson - Bentley (Defoe 72'), Huddlestone, Zokora, Bale (Taarabt 67'), Modrić (Dos Santos 46') - PawliuczenkoW zapowiedzi meczu podałem jedenastu graczy gości, którzy mieli nie zagrać na Old Trafford z powodu różnych urazów, a jednak wystąpili. Mam tu na myśli: Corluke, Dawsona i Modricia.
Video:
V Runda FA Cup:
Na kogo może trafić Manchester w dzisiejszym losowaniu ?-Chelsea Londyn
-West Ham United
-Hull City
-Fulham Londyn
-Swansea
-SheffieldUnited
-Coventry City
-Watford
-Middlesbrough
a także na zwycięzców spotkań:
-Derby County vs Nottingham Forest (pierwszy mecz 1:1)
-Doncaster vs Aston Villa (0:0)
-Sunderland vs Blackburn (0:0)
-West Brom vs Burnley (2:2)
-Cardiff City vs Arsenal (mecz dzisiaj o 14:30)
-Liverpool vs Everton (mecz dzisiaj o 17:00)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz