
Zapewne taki stan w całości nie byłby możliwy gdyby nie interwencja polskich kibiców, którzy zdołali "wygłosować" Artura z ostatniego miejsca na pierwsze. Na tą chwilę - 21 czerwca, godz. 03:35 - Polak ma 43.23% wszystkich głosów. Drugi jest bramkarz Manchesteru United, Holender Edwin van der Sar. (23.59%) Dalsze miejsca zajmują Gianluigi Buffon (22.07%) z Włoch, Hiszpan Iker Cassilas (5.85%) oraz Igor Akinfiejew (5.27%) z Rosji.
Sądzę iż wynik można spokojnie podbić do chociaż 80%, ale potrzeba po prostu więcej czasu, bo rozgłos jest taki jak zawsze przy tego typu akcjach - komentarze na onecie, linki na wykopie i inne, mniej mi znane, źródła. Po za tym, po prostu wygrajmy to dla Artura. Chociaż w taki sposób podziękujmy mu za jego wszystkie znakomite interwencje na Euro 2008, które uchroniły nas przed jeszcze większą kompromitacją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz