sobota, 18 października 2008

Zapowiedź weekendu: 18-19 października 2008

Premier League - 8. Kolejka
Po dwutygodniowej przerwie na mecze eliminacji do Mistrzostw Świata 2010, wracają rozgrywki klubowe. Ozdobą ósmej kolejki angielskiej Premier League, będzie spotkanie rozgrywane na Emirates Stadium pomiędzy Arsenalem Londyn, a gośćmi z miasta Beatlesów, Evertonem Liverpool. Arsenal w dwóch poprzednich spotkaniach, z Hull City i Sunderlandem, zdobył zaledwie jeden punkt i aby odzyskać zaufanie kibiców, powinni dzisiaj zainkasować trzy punkty. Jednak ich dzisiejsi rywale także nie rozpieszczają swych kibiców. The Toffees zdobyli dotychczas jedynie 8 punktów i plasują się dopiero na 15. pozycji w tabeli.
O punkty na Emirates Stadium będzie nie zwykle ciężko, więc ekipa prowadzona przez Davida Moyesa prawdopodobnie nie poprawi swojej pozycji po dzisiejszym spotkaniu. Mecz w stolicy Anglii może przybliżyć obserwatorów i kibiców do odpowiedzi, czy kryzys Kanonierów to jedynie chwilowa zadyszka, czy też dłuższy okres słabszej gry. Z zawodzącym w tym sezonie Evertonem młodzi piłkarze Arsena Wengera powinni wygrać.

Lider i inna ekipa ze stolicy, Chelsea pojedzie na Riverside Stadium zmierzyć się z Middlesbrough. Jak wiadomo, mecze z drużyną z północy Londynu na ich terenie zawsze należą do bardzo ciężkich i nawet zespołom z czołówki zdarza się zostawić tam punkty lub wywieźć je, lecz po ciężkich męczarniach. Ekipa The Blues od początku sezonu prezentuje dobrą i stabilną formę, więc strata punktów w dzisiejszym meczu będzie jednak w dość dużym stopniu zaskoczeniem, tym bardziej że gospodarze w tym sezonie nie zachwycają. (po trzech porażkach z rzędu - z Portsmouth, Sunderlandem i West Browmich - dopiero w poprzedniej kolejce zdołali pokonać na wyjeździe Wigan 1:0)


Interesujące spotkanie zapowiada się na Villa Park pomiędzy drużynami aspirującymi - jak co roku - do gry w Pucharze UEFA. Gospodarze, czyli zespół Aston Villi zmierzą się z FC Portsmouth. Podczas tego spotkania dojdzie do bardzo ciekawego pojedynku pomiędzy napastnikami obydwu drużyn. Świetnie spisująca się para napastników gospodarzy, John Carew (4 bramki w lidze) i Gabriel Agbonlahor (4), stawi czoła znakomitym strzelcom zespołu gości, Peterowi Crouchowi (2) i Jermainowi Defoe (6). Kto będzie lepszy, którzy piłkarze nie zawiodą swoich fanów ? Aston Villa spisuje się bez większych zastrzeżeń i jak dotychczas zdobyła 13 punktów. Portsmouth również wygrywa to co ma wygrać, przegrywa to co ma przegrać i jedynie porażka sześcioma bramkami z Manchesterem City chwały piłkarzom nie przyniosła.

Wszystkie spotkania 8. Kolejki:
Sobota

Boro - Chelsea (13:45)
Arsenal - Everton (16:00)
Aston - Portsmouth (16:00)
Liverpool - Wigan (16:00)
Bolton - Blackburn (16:00)
Fulham - Sunderland (16:00)
Man Utd - WBA (18:30)

Niedziela

Hull - West Ham (16:00)
Stoke - Tottenham (17:00)

Poniedziałek

Newcastle - Man City (21:00)

Brak komentarzy: