wtorek, 25 marca 2008

DevilPage ma 5 lat

Dzisiejszego dnia, polska strona o Manchesterze United, DevilPage.pl kończy 5-lecie istnienia. Jak było, jest i będzie wg mnie, poniżej.


W sumie mogłoby być to już również 7-lecie, lecz ono obchodzone by było dopiero w sierpniu. A chodzi o to iż DP - jak zwykło mówić się na stronę, choć to po prostu skrót... - powstało już w 2001 roku, pod koniec wakacji. Serwis istniał około 6 miesięcy, na początku 2002 roku został jednak usunięty. Reaktywacja nastąpiła dopiero w marcu 2003 roku i właśnie ta data została uznana przez adminów - Barta (SlipKid, nick z forum) oraz Mathe0 - za oficjalny start DP.

DevilPage zaczęło się z biegiem czasu rozwijać, przybywało czytelników jak i osób które chciały rozwijać sam serwis poprzez pracę na nim. Od momentu kiedy pamiętam/mam neta, wielkim atutem DP zawsze były liczne i dobrej jakości działy. Mimo iż DevilPage już wtedy było na samym szczycie, ja odwiedzałem i udzielałem się regularnie na innej stronie - jeszcze chyba starszej od DP - ManUtd.pl Z początku wręcz nie cierpiałem DevilPage, zawsze krytykowałem ów serwis. (pamiętam iż swego czasu miałem nawet w opisie na gadu-gadu szubienice z nazwą dzisiejszego jubilata "w roli głównej" ;P) Po jakimś - dość długim - czasie, przerzuciłem się jednak na DevilPage, czego nie żałowałem. Strona była naprawdę dobra, wiele newsów codziennie itd.

Dominacja DevilPage trwała naprawdę długo. Rywalizacja z upadającym ManUtd.pl czy średnim - IMO przez całe istnienie tego serwisu - MUFC.pl nie była dla DP żadnym zagrożeniem. Przez cały czas powstawały - i wciąż powstają - to nowe serwisy o MU, które jeszcze szybciej znikają niż się pojawiły niezostawiając po sobie większego śladu jakiegokolwiek bycia w internecie. (Wyjątkiem jest chyba tylko ManuSite.pl które przetrwało do dzisiejszego dnia i trzyma się bardzo dobrze) Liczna redakcja DP (pamiętam iż chyba nawet 40 osób kiedyś było) nie osiadła na laurach. Serwis wciąż się rozwijał, osiągał wiele sukcesów, a mimo tego podejmował nowe wyzwania, by stawać się coraz lepszym.

Pamiętam jak byłem wręcz dumny z faktu, iż ja i reszta polskich kibiców Manchesteru możemy korzystać z tak znakomitego serwisu jakim był DevilPage. Była to chyba najlepsza wówczas nieoficjalna strona jakiegokolwiek klubu piłkarskiego w języku polskim. Bowiem ani najlepsza strona Realu, Barcy czy Milanu nie mogła zapewnić "swoim" kibicom takich przywilejów jakimi dysponowała ekipa z DP.

DevilPage wspinało się coraz wyżej, na szczyt bez końca. Wydawało się iż nic ich nie powstrzyma, że strona będzie tylko jeszcze lepsza, co już się wydawało niewyobrażalne. Jednak, ku memu zdziwieniu DP spadło z ów nieskończonego szczytu. Stało się to IMO w sierpniu 2007 roku. A nawet już trochę wcześniej.

Cofnijmy się do kwietnia ubiegłego roku. Pod koniec ów miesiąca, światło dzienne ujrzała kolejna nowość DevilPage. Wtedy to też powstał Redlog, wówczas dostępny jeszcze pod adresem Redlog.DevilPage.pl . Blog który teraz bije rekordy sławy i popularności, zdobył uznanie wśród wielu internautów czym była spowodowana I nagroda w kategorii "Kultura i media" w konkursie na Blogera roku 2007 organizowanym przez wiadomości24.pl, na samym początku był postrzegany raczej sceptycznie. Z czasem jednak zaskarbił sobie przychylność czytelników. Zrobił prawdziwą furorę. Teraz Redloga zna praktycznie każdy polski kibic MU który ma dostęp do neta.

Blogiem DP, Redlog był do lipca, kiedy to nastąpił ten "drastyczny" zwrot. Bardzo dużo osób z redakcji DevilPage odeszło by tworzyć samodzielnego bloga. Jeśli ktoś nie wierzy, to wystarczy spojrzeć w odpowiedni dział na Redlogu (luknijcie również na tych którzy już zrezygnowali z blogowania, na samym dole jakby co) - większość autorów bloga osobiście kojarzę z DP. Tym samym strona bardzo dużo na tym straciła.

Kilka dni po odłączeniu, DP zaprezentowało swoim bywalcom kolejną już odsłonę, którą możecie podziwiać do tej pory. Osobiście odebrałem to jako w pewnym sensie pokazanie użytkownikom przez Mathe0 i Barta, iż w serwisie nic złego się nie dzieje, ale również jako wejście w nową erę DP, by zamknąć całkowicie tą kiedy w redakcji byli jeszcze "buntownicy Redloga".
Natomiast sama nowa szata graficzna mimo jak zawsze podzielonych głosów, chyba jednak ostatecznie zawiodła. Niepotrzebnie admini wracali do czerwonego koloru jako tła strony, który tylko spowodował iż strona jest mniej przejrzysta i czytelna. Poprzednie wersje właśnie takie były i trzeba było to po prostu kontynuować. Krok w tył. Ale cóż, teraz wystarczy mieć już tylko nadzieję iż admini wyciągną wnioski i przy następnej szacie bardziej się postarają.

Lecz przecież nie samym wyglądem żyje strona. Z DevilPage - z nieznanych mi względów - po pewnym czasie znikło kilka opcji. Trochę poszperałem, zarówno na samym DP jak i w mojej pamięci i o to co udało mi się ustalić. Brak:
-widoku na "znajomych" innych użytkowników
-podcast.devilpage.pl
-chatu na tej samej stronie co relacja live (choć akurat mi ten chat nie działał, więc dla mnie to żadna strata)
-nowych artykułów, felietonów i wywiadów
-kalendarzu
-torrentów (ostatnio jednak DP dogadało się z jakąś stroną dzięki której można ściągać mecze)
-kilku działów: O stronie, mapa fanów czy też strzelcy Premier League

Możliwe iż brakuje czegoś więcej, mniej czy bardziej znaczącego. Jeśli wiecie to piszcie w komentach.

Po pojawieniu się nowej odsłony - aktualnej - brakowało również działu video, ale chyba po mocnych naporach ze strony użytkowników, którzy wciąż domagali się powrotu tego licznego zbioru filmików, został on przywrócony. Jednak IMO w znacznie gorszej formie, co też spowodowało brak mojej dalszej aktywności w tymże dziale.

Przyszłość dla DevilPage nie maluje się w kolorowych barwach. Bez specjalisty Radzia, znakomitej pisarki VTG oraz kilku świetnych redaktorów jak choćby Beckie czy JoJo, DP już nigdy może nie podnieść się z kolan. Jak będzie, czas pokaże.

Co prawda, obecne DevilPage nie jest jakoś zastraszająco słabe jak niektóre osoby mogły by wywnioskować po przeczytaniu niniejszego tekstu, lecz po prostu przyzwyczaiłem się do starego DP i jakoś trudno jest mi uwierzyć by ta strona aż tak obniżyła loty...

Teraz prym IMO wiedzie ManuSite.pl . Co prawda nie dorównują konkurencji z ich najlepszych lat, ale jednak chyba przewyższają obecnie DevilPage. Szkoda, gdyż nie ukrywam iż od zawsze wolałem DP i chyba tak już zostanie,mimo nawet tego że nie siedzę na niej całymi dniami jak to bywało kiedyś... :))

Podsumowując...
DevilPage to legenda polskiej sceny internetowej Manchesteru United. Niema chyba w Polsce kibica MUFC z dostępem do neta który mógłby nie znać DP. (ew. ktoś z młodego pokolenia) Kiedyś było na topie, teraz zdecydowanie schodzi z głównej sceny. Czy DevilPage ma już swoje najlepsze lata za sobą ? Dużo na to wskazuje...

Na koniec postanowiłem trochę pogrzebać w historii DP i tym samym prezentuję Wam dla przypomnienia newsy z poprzednich jubileuszy strony. (archiwum DP sięga najdalej do 5. lipca 2004 roku, wtedy też admini przedstawili nową odsłonę serwisu - tym samym nie ma newsa z pierwszych urodzin)

25.03.2005 - 2 lata
25.03.2006 - 3 lata - o dziwo, news ten jest niedostępny... :| sami zobaczcie
25.03.2007 - 4 lata
25.03.2008 - 5 lat


Admini DP sprezentowali jak co roku swym użytkownikom kolejne konkursy. (to akurat się nie zmieniło :P) Pierwszy polegał na tym by odnaleźć ukrytego gdzieś na stronie małego Diabełka. Po prostu. W drugim natomiast trzeba było odpowiedzieć na 9 pytań związanych ze stroną. Do wygrania koszulka oraz dwie piłki. Zwycięzca zostanie rozlosowany z pośród wszystkich poprawnych odpowiedzi, a wyniki poznamy już dziś wieczorem.

Swoją drogą, jeśli szczęście i tym razem będzie mi sprzyjać, może zdołałbym po raz drugi zgarnąć nagrodę w konkursie na urodziny DP. Bowiem, dokładnie rok temu - na 4-lecie strony - udało mi się wygrać jedną z siedmiu nagród. Był to bon o wartości 50 zł. na wykorzystanie w jednym ze sklepów internetowych. Kupiłem poduszkę z Manchesterem. :)

A co Wy myślicie o DevilPage, jak oceniacie stronę i jaką przyszłość im wróżycie ? Zapraszam do komentowania.
Jaki będzie wynik meczu Manchester - Liverpool ?
Wygra United - 18 głosów
Remis - 0
Wygra LFC - 3
Nie wiem - 0

W sumie 21 głosów.
oraz
Jaki będzie wynik meczu Chelsea - Arsenal ?
Wygra CFC - 5 głosów
Remis - 11
Wygra Arsenal - 3
Nie wiem - 0

W sumie 19 głosów.
I znowu dwie sondy. Jedna dotyczy dzisiejszego jubilata, druga nowego adresu bloga. (dochodzą mnie głosy, iż nie działa on wszystkim, choć z początku mogłem się tego spodziewać, lecz minęło już trochę czasu i zobaczymy jak jest teraz) Zapraszam do głosowania i przypominam o komentowaniu.

sobota, 22 marca 2008

Życzenia Wielkanocne

Z okazji świąt wielkanocnych składam wszystkim zajebiste życzenia. "Mokrego jaja i smacznego dyngusa", taka tam znana formułka.

Fotka, by był klimat:


Wierszyk z neta, by było coś do rymu: (Włodek by pewnie ułożył lepszy ;])
Skacze zajączek po lesie.
I życzenia Tobie niesie.
Przez pisanki przeskakuje.
ALLELUJA wykrzykuje.
Po czym znika w długich susach.
Cały mokry od dyngusa.

Oraz Filmik, by z uśmiechem na twarzy zostawić komentarz i wrócić tu jutro. :)

piątek, 21 marca 2008

Nowy adres bloga

Dzisiejsza data będzie zapewne jedną z ważniejszych w historii tego bloga. A to dlatego iż właśnie dziś - 21 marca 2008 roku, blog zmienia swój adres. Na krótszy, praktyczniejszy, po prostu lepszy.

Stary adres, www.wrog-arsenalu.blogspot.com odchodzi w zapomnienie. (choć dalej będzie aktywny) Od dzisiaj zapraszam na www.Wrog.Redlog.pl

Ze zmiany jestem zadowolony, co chyba oczywiste. Mam nadzieje iż będzie to krok do przodu, taki kop motywacyjny dla mnie. "Dobry adres już mam, trzeba jeszcze treść bloga polepszyć." Oj oby. ;-)

A za wszystkim stoi Radzio, bez którego nowego adresu by nie było. To on zaproponował zmianę i to on też jej dokonał. Wielkie dzięki, Radziu. ;)

Pozytywne aspekty zmiany adresu:
-jak już wspomniałem, jest krótszy od poprzedniego (nie licząc "www" z 26 znaków zmalało do 14, więc jest różnica :D)
-zapewne łatwiejszy do zapamiętania
-jakiekolwiek powiązanie z redlogiem nie może nie przynieść korzyści... :D

Nowy adres z początku może nie działać wszystkim - jak uprzedzał mnie Radzio i co się zresztą sprawdziło - więc osoby które mają problem z połączeniem się z blogiem przez nowy adres, proszę wchodzić jeszcze przez pewien czas z tego starego. Myślę iż niedługo powinno już wszystko być okej.

Na koniec zamieszczam jeszcze zdjęcie, a tak, by pierwszy post już pod nowym adresem nie był taki szary. ;) O to dwóch panów, o których - co po niektórzy - mogli już zapomnieć jak wyglądają...


Zapraszam do komentowania i przypominam o sondach. :)

czwartek, 20 marca 2008

Zwycięstwo United, remis Chelsea, porażka Romy

Czyli jednym słowem - idealnie! Wygrana własnej drużyny, straty punktowe najgroźniejszych rywali. Co prawda, AS Roma nie gra na Wyspach, ale... Ale zawsze przegrana ekipy z którą będzie się już niedługo rywalizować i to w ćwierćfinale LM cieszy. Tym bardziej jak jest to spotkanie derbowe - czyli wyjątkowe. Po którym piłkarzom i kibicom mogą nadzwyczajnie popsuć się humory. ;]

Anglia
Manchester United wygrał na Old Trafford 2:0 z Boltonem Wanderers i zdobył kolejne trzy punkty. Obydwa trafienia zaliczył Cristiano Ronaldo, który ma już ich w sumie 24 i coraz bardziej oddala się od F. Torresa (20 goli) oraz E.Adebayora (19) w klasyfikacji najlepszych strzelców Premier League. Co więcej, Portugalczyk zdobył już w sumie 33 bramki we wszystkich rozgrywkach w jednym sezonie, czym tym samym pobił rekord George'a Besta który w 1967/68 miał 32 trafienia. A przecież mamy dopiero marzec. xD Dobije do 40, jak nic.
Co do samego spotkania, to niestety nie oglądałem go na żywo, ale już dziś, o 15:40 będzie powtórka na Polsacie Sport. Ani bramek Crisa, ani żadnych interwencji tak chwalonego po tym spotkaniu Tomka Kuszczaka jeszcze nie widziałem, więc tym lepiej, bo wówczas podczas oglądania meczu będą chociaż jakieś małe emocje. :)

Tak samo zamierzam postąpić w przypadku spotkania Tottenham 4:4 Chelsea, który był podobno jednym z najlepszych pojedynków w Anglii w tym sezonie. Zapewne ilość bramek to potwierdza, choć i gra ponoć była bdb. 8 goli, jakaś dwustu procentowa - niewykorzystana - okazja Berbatova i niby "niewyobrażalnie" znakomity występ Joe Cole'a. (i to podobno nie tylko z powodu dwóch trafień) Wszystko to zapowiada naprawdę dobre widowisko które zamierzam obejrzeć albo jeszcze dzisiaj (na Polsacie Sport o 22:40) lub jutro rano. (11:20, na tym samym kanale)
Nie patrząc nawet jak dobry to mógł być mecz, to faktem jest to iż Chelsea zdobyła tylko jeden punkt i to dla nas kibiców United jest najważniejsze. :)

Edit: O 15:40 zamiast spodziewanego meczu United z Boltonem, Polsat Sport wyemitował pojedynek Tottenhamu z Chelsea. Spotkanie bardzo dobre, a zwłaszcza druga połowa opiewała w wiele emocji. I ta sytuacja Berbatova w dosłownie ostatnich sekundach spotkania, gdzie był na dobrą sprawę sam na sam z Cudicinim, ale Włoch popisał się znakomitą interwencją i uratował remis Chelsea. Teraz czekam już tylko na pojedynek Manchesteru z Kłusakami.

Hiszpania
Racing Santander tylko zremisował 1:1 z Getafe CF w rewanżowym spotkaniu półfinałowym Copa del Rey i odpadł z rozgrywek. Jedyną bramkę już w siódmej minucie dla Racingu strzelił Pedro Munitis, którego 20 minut przed końcem spotkania zmienił Ebi Smolarek. Jednak Polakowi nie udało się zdobyć gola dla swojego zespołu, co jednak uczynił gracz drużyny przeciwnej, Casquero w 80 min. wyrównując stan meczu i tym samym pieczętując awans Getafe do finału. Dzisiaj o godzinie 20:45 drugi półfinał, Valencia zmierzy się z Barceloną.

Włochy
29. kolejka Serie A zostanie zapamiętana jako zawód największych drużyn. Otóż bowiem, Inter Mediolan tylko zremisował z Genoą 1:1 i nie powiększył swej przewagi nad AS Romą która przegrała w derbach z Lazio 2:3. (bramki dla Giallorossich zdobyli Taddei i Perrotta) AC Milan przegrał na własnym boisku 1:2 z Sampdorią Genua która zbliżyła się tym samym do Mediolańczyków już tylko na jeden punkt! (hip hip hura :D) Niestety, porażki Rossonerich nie wykorzystali piłkarze Fiorentiny którzy ulegli Napoli 2:0. :/ Gdyby wygrali, mieli by już nad Milanem 7 punktów przewagi i piłkarzy Carlo Ancelottiego nic już by chyba nie uratowało by zająć czwarte miejsce które pozwala grać w eliminacjach Ligi Mistrzów. Do niespodzianki doszło także w meczu pomiędzy Empoli a Juventusem gdzie padł wynik bezbramkowy. Spotkanie było wyrównane, ale stało na niskim poziomie. Juventus co prawda grał bez kilku podstawowych piłkarzy, gdyż Carlo Ranieri oszczędzał ich na weekendowy mecz z Interem, ale to i tak nie zmienia sytuacji, iż z przedostatnią drużyną ligi Juve powinno wygrać nawet w rezerwowym składzie. Nic nie usprawiedliwia piłkarzy z Turynu, zagrali słaby mecz, choć przeważali. Empoli głównie się broniło, ale z takim słabym Juventusem zasłużyli na remis, który może im pomóc w utrzymaniu się w lidze.

Niemcy
Jak można było się spodziewać, Bayern Monachium wygrał z VfL Wolsburg 2:0 i tym samym awansował do finału Pucharu Niemiec gdzie spotka się 19. kwietnia z Borussią Dortmund. Bramki dla Bawarczyków zdobyli Frank Ribery i Miroslaw Klose. Jacek Krzynówek pojawił się na murawie na ostatnie 5 minut... Jako ciekawostkę podam, iż jeśli Bayern wygra Bundeslige, to tym samym niezależnie od wyniku finału Pucharu Niemiec, BvB zobaczymy w przyszłym sezonie w Pucharze UEFA. Kuba Błaszczykowski będzie miał tym samym szanse na pokazanie się europejskim kibicom. O ile znowu go urazy nie dopadną...

Holandia
Bezbramek w hicie Eredivisie. Niestety, kibice na stadionie jak i przed telewizorami, nie zobaczyli ani jednego gola w meczu pomiędzy PSV Eindhoven a Ajaxem Amsterdam. Drużyny podzieliły się punktami na czym bardziej zależało gospodarzom i zarówno liderowi rozgrywek. To Ajax częściej atakował, stwarzał lepsze sytuacje, ale nie udało im się przebić przez szczelną obronę PSV którzy obrali dobrą taktykę. Zależało im przede wszystkim by nie przegrać tego meczu, więc dopuścili by to piłkarze Ajaxu atakowali, a oni szukali swoich szans głównie w kontratakach i dalekich piłkach zagrywanych do napastników. Bardzo dobre zawody rozegrał 21-letni Węgier, niejaki Balazs Dzsudzsak (co za nazwisko, komentator wymawiał chyba "dżudżak" ;p) który przykuł moją uwagę świetną grą. Jeśli zaliczy więcej takich występów już niedługo powinien przenieść się do jeszcze mocniejszego klubu niż PSV. Ogólnie spotkanie zawiodło, choć można było się tego spodziewać, gdyż obydwie drużyny nie chciały przede wszystkim przegrać. A remis w lepszej sytuacji stawia i tak PSV, gdyż do końca pozostało zaledwie 5 kolejek, a mają 4 punkty przewagi nad rywalami z Amsterdamu. Choć ja i tak dalej wierze w Ajax. :)

Zapraszam do dalszego głosowania w sondach. Możliwe iż padnie nowy rekord w liczbie oddanych głosów. ;)

środa, 19 marca 2008

Podsumowanie zaległych sond

Zrobiło mi się trochę zaległości z... ankietami. Teraz je nadrobię.

Poniżej wyniki 3 sond:

Czy Tomasz Kuszczak powinien pojechać na Euro 2008 ?
Tak - 9 głosów
Nie - 2
Nie wiem - 1

W sumie 12 głosów.

Z którą angielską drużyną chciałbyś się spotkać w 1/4 LM ?
Arsenal - 6 głosów
Liverpool - 3
Chelsea - 6

W sumie 15 głosów.



Kto awansuje z angielskiej rywalizacji w 1/4 LM ?
Arsenal Londyn - 4 głosy
Liverpool FC - 3
Nie wiem - 1

W sumie 8 głosów.

W trzeciej ankiecie z rzędu, w opcjach wyboru znów będzie widnieć nazwa Liverpoolu - na blogu kibica Manchesteru. No cóż, takie życie... ;)

Tym razem dwie ankiety naraz. Zapraszam do głosowania!

Piłkarska środa przed świętami

Dzisiejszy wieczór to bardzo bogaty wachlarz spotkań dla wszystkich kibiców piłki nożnej. Na europejskich stadionach odbędzie się kilka bardzo ciekawych meczy.

Polska
Rozpoczynam od naszego kraju gdyż ten jedyny, ale jakże wyjątkowy mecz już się zaczął. W Warszawie od około 18:20 na murawie przy Łazienkowskiej piłkarze tutejszej Legii rozgrywają pierwszy mecz półfinałowy Pucharu Ekstraklasy z Krakowską Wisłą. W chwili pisania (60 min.) jest remis 1:1. Mecz jest raczej wyrównany,choć ze wskazaniem na Legie. Obecny wynik w lepszej sytuacji, przed rewanżem w Krakowie, ustawia oczywiście Wisłę gdyż do awansu wystarczy jej bezbramkowy remis.

Legia vs Wisła - Polsat Sport (trwa)

Edit: Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Anglia
O 21:00 (polskiego czasu) na Wyspach Brytyjskich odbędą się dwa zaległe spotkania ligowe: Manchester United na Old Trafford zmierzy się z Boltonem Wanderers, a Chelsea Londyn "na wyjeździe" zagra z Tottenhamem Hotspur. W obydwu spotkaniach, wyżej notowane drużyny będą miały szanse na rewanż. Otóż bowiem, w pierwszym meczu pomiędzy United a Boltonem w listopadzie ubiegłego roku, to Kłusaki niespodziewanie wygrały 1:0 po bramce Nicolasa Anelki. Natomiast nowy klub Francuza, Chelsea Londyn będzie chciała zrewanżować się na drużynie Kogutów za przegrany niedawno finał Carling Cup. (2:1 dla Spurs)

Tottenham vs Chelsea - Canal + Sport o 20:55

Edit: Znamy już wyjściowy skład MU, o to i on: Kuszczak - Fletcher, Pique, Vidić, O'Shea - Ronaldo, Hargreaves, Anderson, Nani - Tevez, Saha. Bardzo eksperymentalne zestawienie, zwłaszcza w obronie. Nareszcie od początku zagrają wszystkie nasze letnie nabytki. A formacja pomocy wygląda imponująco. :)

Hiszpania
Klub Ebiego Smolarka, Racing Santander podejmie na własnym stadionie Getafe CF. Będzie to rewanżowe spotkanie półfinałowe w ramach Copa del Rey. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Getafe 3:1, a jedyną bramkę dla przegranych zdobył właśnie Polak. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie, oby ze Smolarkiem w roli głównej. Natomiast już jutro, drugi półfinałowy mecz - Valencia vs Barcelona. (1:1 na Camp Nou)


Włochy
Już dzisiaj jeden z wielkich hitów ligi włoskiej - derby Rzymu czyli Roma kontra Lazio. Jak w tak ważnym meczu zaprezentuje się nasz ćwierćfinałowy rywal z Ligi Mistrzów ? Każda kolejna porażka oddali Giallorossich coraz bardziej od mistrzostwa kraju, bowiem tracą do liderującego Interu 6 punktów. Co więcej, Mediolańczycy nie grają już w Lidze Mistrzów, Roma przeciwnie. We Włoszech odbędzie się również kilka innych spotkań w ramach 29. kolejki m.in. Milan (5 miejsce - 46 punktów) vs Sampdoria (6 - 42), Empoli (19 - 25) vs Juventus Turyn (3 - 54) czy też Genoa (10 - 35) vs Inter (1 - 67).

Empoli vs Juventus - Polsat Sport Extra o 22:50

Niemcy
Bayern Monachium podejmie na własnym stadionie VfL Wolsburg w półfinałowym meczu Pucharu Niemiec. Wczoraj, Borussia Dortmund pokonała drugoligowe Carl Zeiss Jena 3:0 i awansowała do finału. Z kim się w nim zmierzy drużyna Kuby Błaszczykowskiego ? Przekonamy się jeszcze dzisiaj.

Bayern Monachium vs VfL Wolsburg - Polsat Sport o 20:25

Holandia
Wielki hit Eredivisie - lider PSV Eindhoven zmierzy się z wice- Ajaxem Amasterdam! Oprócz szumnych zapowiedzi i bojowego nastawienia piłkarzy obydwu drużyn, ten mecz możliwe iż niesie ze sobą również odpowiedź, kto w tym sezonie będzie mistrzem Holandii. Jeśli wygrają gospodarze, ich przewaga wzrośnie już do 7 punktów i tym samym PSV będzie mogło już w sumie świętować kolejne, czwarte z rzędu mistrzostwo kraju. W przypadku wygranej gości, różnica punktowa będzie wynosić tylko jeden punkt. Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. Mi wystarczy powiedzieć już tylko jedno: do boju Ajax! ;)

PSV Eindhoven vs Ajax Amsterdam - Polsat Sport Extra o 20:40.

sobota, 15 marca 2008

Polscy fani Romy o pojedynku z Manchesterem

A jakie nastroje po losowaniu panują w obozie rywali ?

"wsumie odbrze.. albo teraz albo nigdy"

"Przeznaczenie??
jestem pewien zwycistwa
nie moze byc inaczej"

"Haha ManU przeeepoooodnieee w ćwierćfinale ;DD hahaha Manchester MERDA! ;x FORZA ASR FORZA GIALLOROSSI!!!"

"Roma znowu ma wyzwanie przed sobą.."


"i bardzo dobrze , w tym sezonie jestemy bardzo mocni , rozjechalismy Real to teraz czas na rozjechanie Diabłów , przyszła pora na rewanż... po wygraniu na Sandiago Bernabeu , mozemy wygrac wszedzie! Forza Roma!"

":/ Bedzie ciężko mam nadzieję, że zagrają tak mądrze jak z Realem, ale napewno nie powtórzy się wynik z tamtego roku dużo się nauczyliśmy po tamtej porażce:) Lipa, że znowu pierwszy mecz w Rzymie:/ Mam nadzieję, że nikt nie będzie sie napinać przed meczem...
Forza Roma!!! Damy radę!!!"

"Co to za roznica Shalke czy MU???? Jestesmy w cwiercfinale LM i wczesniej czy pozniej i tak bysmy sie spotkali z jakas potega!! Z Realem sie udalo i to nie przypadkowo. Po MU przyjdzie nam grac z Barcelona i co wtedy napiszecie?? Niech oni sie martwia jak przejsc nieobliczalna Rome, a nie my jak faworyzowany Manchester!!"

"Ja sie ciesze :) W tym sezonie gramy bardzo dobrze , czego swiadczy zwyciestwo z Realem w Madrycie , wiec pora na rewanz za ubiegly sezon... jesli Madryt padl przed Nami to kazdy padnie! Forza Roma i jazda az do Moskwy!!!"

"Bedzie cieszko z Manchester United ale wierze w giallorossi'ch... Roma juz nie raz pokazala ze ma wielki charakter i potencjal... Totti i spolka lubia takie wyzwania... to moze byc sezon nalezacy do Romy :) Forza Roma!!!!"

"moim zdaniem będzie cięzko..jestesmy w formie ale bedzie ciezko i nie wiem z czego sie podniecacie..gdyby drugi mecz byl w Rzymie to bylo by super ale niestety tak nie jest..nie powinno byc na old traford 7:1... ale trzeba tez tam cos ugrac trzeba zagrac tak jak z realem a bedzie dobrze!! FORZA ROMA!! mam nadzieje ze będzie fajne meczy i życzę powodzenia obydwu ekipom ..niech wygra lepszy."


"Powtórki z zeszłego roku na pewno nie będzie. Według mnie Manchester Utd to najlepszy obecnie zespół w Europie, ale Roma jest w formie i jest naprawdę nieobliczalna. Nie poddamy się łatwo. Dwa naprawdę dobre mecze plus trochę szczęścia i mamy awans. Diabły to naprawdę silna ekipa, ale do pokonania. Są za bardzo uzależnieni od Ronaldo- słabsza dyspozycja albo kontuzja i tracą połowę siły rażenia. Wierzę, że się uda."

A na koniec krótka dyskusja:

A:
"Ludzie, przeciez 7-1 na Old Traford to swiadczy o ich sile, nie podniecajcie sie rewanzem bo juz mielismy okazje do rewanzu i co i tak przegralismy.Ja bede sie modlic by nie powtorzyl sie wynik 7-1 bo drugiej katastrocy nie przezyje.Man U jest w tej chwili najmocniejsza z druzyn i walczyc z nimi to jest sukces Romy ale o wygranej mozemy zapomniec."

B:
-"uciekaj na swoją strone i z takimi pierdolami nie wyskakuj"

A:
"jestem na swojej stronie!! TYlko prawda czasami boli i musisz byc silny by przyznac,ze z Mu nie mamy zandych szans.Gralismy z nimi juz tyle razy i tyle razy czytalem tu ze ich rozjedziemy i co raz 2-1 poszlo bo grali w 10 i to jedyny sukces. a co z nami w rewanzu zrobili-pokazali jak sie gra w pilke i rozniesli nas jak jakis zespol zebrany z podworka."

B:
"o czym ty do mnie rozmawiasz ? Ty widzisz co Ty piszesz ?
stawiasz juz wszystko pod faktem dokonanym ? "

C:
"Tak naprawdę mam wątpliwości czy jesteś fanem Romy.Wyskakujesz z tekstami jakbyś był tu kimś.A tak na prawdę jesteś nikim na tej stronie.Ja akurat też tu gościnnie,ale ja innej drużynie kibicuję.A ty?żałosny sezonowiec. "

D:
"a ja w pelni sie z toba zgadzam. ile to juz razy mielismy sie odegrac za ta wysoka porazke i za kazdym razem bylo pelno komentarzy typu - tym razem ich rozjedziemy i co ???? i nic , takze mysle ze nie trzeba glosno krzyczec tylko czekac na mecz"

E:
"Co Ty jestes za gosciu? I Ty jestes kibicem Romy tak? Niezwykle interesujace naprawde :) Ciekawy stosunek masz do swojej druzyny kolego ... az godny pozazdroszczenia hah! Nie wierze w to ze sympatyk swojego klubu godzine po losowaniu mowi ze jego zespolu juz w Lidze Mistrzow nie ma ;] Ciekawe co mowiles sobie przed dwumeczem z Realem hm? Za pewne to samo no ale prosze...jednak "TWOJA" Roma gra dalej :) / Oczywiscie nie uwazam ze to bedzie latwy dwumecz wrecz powiedzialbym ze bedzie bardzo ciezko ale jak nie teraz to kiedy? DO BOJU RZYMIANIE!"

F:
"nie wiem po co sie wyzywacie... ale sie zgodze..nie podniecajcie sie ze bedzie dwukrotna wygrana nad MU bo to nie Real!!wierze w wygrana ale trzeba nabrac troche pokory...jezeli forma sie utrzymie bedzie dobrze..."

piątek, 14 marca 2008

Kibice United o wylosowaniu Romy

Co o losowaniu uważają kibice Manchesteru ? Poniżej zebrałem, najciekawsze moim zdaniem, komentarze z polskich stron MU. Zapraszam do lektury.

"hehe tak myslalem, ze tak wyjdzie :P Mysle ze wynik sie powtorzy :P"

"To dobrze że zagra z Romą ponieważ znowu na Old Trafford dostaną 7-1 i już!!!!"

"Czyżby powtórka z rozrywki .... znowu ich rozpi**dola"

"to półfinał z barceloną :D"

"Znowu dostaną 1-7!!!"

"Oni tak sie kochaja !! ;]"

"to teraz 8-0;) byloby naprawde fajnie:P"

"po prostu De Ja Vu :P"

"widze ze szykuje sie powtorka z przed roku. 7:1 dla ManU !! Szkoda ze potem spotkaja sie z BARCA ale coz tylko jeden zespol wygra CL i bedzie to Manchester United!!!"

"MANU GLORY GLOORY GLORY GLORY MANU rozsadzimy rome zobaczyćie :)) 7-0 bendzie!"

"arsenal wyeliminował milan..liverpool inter. Manchester United wyeliminuje Rome ! GLORY!!GLORY!!MAN UNITED!!"

"Beznadzieja, już wolałbym Schalke...
Plusem jest to, że jeśli ogramy Rzymian, będziemy mieli wielki mecz, TVP na pewno puści ;]"

"powtórka z rozrywki :D 7:1 ?? :D:D:D ;] :P heh"

"to jest już nudne ManU zaś spuści im baty"

"A ja tam sie ciesze znowu ich pojedziemy 7:1 albo nie w tym roku dla odmiany 8:0 XD"

"A ja mam złe przeczucia bo może być tak że Roma sie zemści i nie przejdziemy dalej :/"

"Jesli sie uda wygrac wysoko to udowodnimy ze 7-1 nie było przypadkiem. Proponuje remisik w Rzymie 1-1 a u nas 4 do jajca"


"MANCHESTER bedzie miał problem , nie bedzie tak latwo walczyc o polfinal a co tu mowa o final"

"Szkoda że nie zobacze na tym etapie jak łoimy Barce, ale miło będzie zrobić mały replay z poprzedniej edycji ^^"

"Nie lekceważmy przeciwnika, wszystko się może zdarzyć teraz to może losy się odwrócą i zostaniemy pokonani? Trzeba się przygotować na wszystko jednak myśle że Alex dobrze przygotuje zawodników i pokonamy Rome."

"no no chlopaki mysle, ze w tym roku moze byc znacznie trudniej. takie poraszki na dlugo zostaja w pamieci(7:1). roma bedzie zdeterminowana aby pokonac UNITED. no ale historia lubi sie powtarzac:)"

"Poco caly czas gadac otym jak Roma pokonala Real, ogladalem ten mecz takiego cienkiego Realu juz dawno nie widzialem, wiec to o niczym nie swiadczy."

"heh... Czerwony Diabły z Romą Wygramy!!!!Ale Barcelony jak wygra z fenerbasche,I CO I TAK CZERWONE DIABŁY WYGRAJA Z BARCELONA!!!!!"

"ja jestem też tego zdania iż, to będzie bardzo łatwa przeprawa. A następna runda to będzie pojedynek GIGANTóW , czyli mecz z FC Barcelona:)"

"Duży plus ze gramy zarówno w 1/4 i w razie awansu w 1/2 rewanż u siebie. Wyniki z poprzednich spotkań idą do kosza ... o rywalu prawie wszystko wiemy .. losowanie dobre .."

"ja sie boje tylko tego ze w tamtym roku roma wyeliminowala Lyon a my ich a w tym roku to my z lyonem gralismy. jesli historia lubi sie powtarzac to teraz Roma powinna wygrac, ale z 2giej strony MU to MU i zadna Roma nam nie straszna"


"Wcale nie jestem takim hurra optymistą. Roma gra teraz naprawdę dobrze i jak zagra taki dwu mecz jak z realem to będzie cięzko, a taki mecz jak rok temu gdzie wygraliśmy 7:1 to zdarza się raz na 100 lat, pozaz tym gdyby nie szybko strzelona bramka to niewiadomo jakby sie to potoczyło. Pocieszające jest to ze teraz mamy lepszy skład."


"wszyscy sie cieszycie ze trafilismy na Rome ale to nie jest juz ta sam druzyna co rok temu ostatnio nie dali pokonac sie ani Interowi w lidze na wyjezdzie ani wielkiemu Realowi wiec moim zdaniem kluczem do sukcesu bedzie 1 mecz a z gra MU na wyjezdzie jest naprawde kiepsko ale jestem dobrej mysli POZDRO"


"Roma nie jest takim złym przeciwnikiem, wprawdzie ograła Real, ale ograć królewskich którzy są w tak beznadziejej dyzpozycji nie mozna nazwać porażającym sukcesem. Jeśli MU podejdzie do tego meczu z odpowiednią koncentracją i szacunkiem do rywala to powinin sobie poradzić z Romą. Choć nie ma co liczyć na powtórkę z zeszłego roku, bo 7:1 jest wynikiem nie realnym, swoją drogą to był piękny mecz."


"Mogło być gorzej,ale tak pocichu sobie myślałem że własnie na Rome trafimy.Dobrze że pierwszy mecz gramy na wyjeździe a drugi u siebie i że z angielską drużyna możemy się spotkać dopiero w finale.Roma gra ostatnio bardzo dobrze,nie można zapomnieć że wyeliminowali real madryt.To bedzię najcieższy pojdenyek jaki do tej pory z nimi zagraliśmy,ale myśle że to UNITED wujdzie z niego zwycięsko!"


"Niektórzy chyba są za bardzo pewnie zwycięstwa z Romą. Oczywiście mam w pamięci 7-1 i nie miałbym nic przeciwko powtórce, ale Roma z roku na rok jest lepsza, a wyeliminowanie Realu w takim stylu jak tego dokonali dobrze o nich świadczy. Tak czy inaczej wierze w nasze zwycięstwo."


"Jako 1/4 to jest w miarę. Graliśmy już z Romą w grupie i po 1:0 na Old Trafford na Olimpico zremisowaliśmy. Co do remisu weźmy pod uwagę też to, że byliśmy w bardziej znacznym osłabieniu niż Roma, a do tego do bodajże 74 minuty po bramce Pique wygrywaliśmy. Teraz mamy 80% szanse na 1/2, a tam czeka na nas....Barca!! Tu już będzie gorzej. United w tej edycji LM nie strzela za dużo bramek, a na Camp Nou i ogólnie z Barceloną trzeba ich troszkę strzelać. Trzeba popracować nad skutecznością i powinno być OK. Oczywiście liczę na finał z udziałem United i innej angielskiej drużyny, bo chyba innego wariantu nie ma. Glory Glory Man United!!!"


"Roma to w tym roku inna drużyna, więc na 7:1 raczej nie ma co liczyć. Przypadkiem to się znalazło w 1/4 finału fenerbahce, które ograło niedoświadczoną w lidze mistrzów Seville. Roma dwa razy ograła Real, który był jednnym z faworytów. Mam jednak nadzieję, że ManUtd sobie z Romą poradzi, bo na 10 spotkań z nimi powinniśmy wygrać minimum 7, ale tu decydują pojedyńcze wieczory. Do boju ManUtd. Barcelona czeka w półfinale. Szkoda, bo Barca to mój drugi ulubiony klub i zanosi się na przedwczesny finał. Będzie super widowisko. Co do innych par, to pewniakiem jest Chelsea, a w angielskim dwumeczu mimo wszystko stawiałbym na Liverpool."

środa, 12 marca 2008

W drodze do Moskwy: AS Roma

Dzisiejszego dnia, o godzinie 13:00 w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie ćwierćfinałowych par Ligi Mistrzów. Manchester United zmierzy się z AS Romą. Inne pojedynki przedstawiają się następująco: Arsenal - Liverpool; Schalke - Barcelona; Fenerbahce - Chelsea.

Będą to spotkania odpowiednio numer 5 i 6 z Włochami w ciągu... ostatniego roku. To jeden z głównych powodów dlaczego nie chciałem wpaść na Tottiego i spółkę. W końcu, ile można... Co więcej, Roma jest zapewne mocniejsza niż chociażby rok temu, kiedy to też mierzyliśmy się z nimi w ćwierćfinale Champions League. A pokazał to choćby niedawny pojedynek z Realem Madryt gdzie Romaniści pokonali Królewskich zarówno u siebie jak i na wyjeździe (!) 2:1. Czemu więc nie mieli by wyeliminować i nas ? Bo my jesteśmy "tacy zajebiści" ? :/

Kolejnym powodem było to, iż każdy kibic United zapewne pamięta rewanżowy mecz na Old Trafford, który zakończył się wysokim zwycięstwem Diabłów 7:1. A znajdą się przecież tacy "fajni fani", którzy - "przez" ten wynik - będą twierdzić iż MU znów sobie łatwo poradzi z Romą, a nawet - ponownie wygra w dużych rozmiarach. Przecież to śmieszne. Jeśli nasi piłkarze na boisku też będą mieć w pamięci tamten wyjątkowy mecz, to dość możliwe iż to my teraz oberwiemy ostro po dupie. Ale Sir Alex Ferguson zapewne już o to zadba i do niczego takiego nie powinno dojść. Lecz to nie znaczy, że wygramy.


Przypomnijmy sobie wyniki Rzymian w tegorocznej fazie grupowej Ligi Mistrzów:
- 2:0 z Dynamem [dom]
- 0:1 z Man Utd [wyjazd]
- 2:1 ze Sportingiem [dom]
- 2:2 ze Sportingiem [wyjazd]
- 4:1 z Dynamem [wyjazd]
- 1:1 z Man Utd [dom]

2 miejsce w grupie; 11 punktów; 3 zwycięstwa, 2 remisy oraz jedna porażka; bilans bramkowy to 11:6.

W 1/8 finału, jak już podawałem wcześniej, Włosi pokonali dwukrotnie Real Madryt 2:1.

Roma w tym sezonie może zaskoczyć jeszcze nie raz, nie dwa. Zarówno wielu kibiców - swoich i innych; także ekspertów. Gdyż, być może, to Rzymianie "będą śmiać się ostatni". Zobaczymy jak wszystko się potoczy.

Z drugiej strony...
Nie jest jednak tak, że nie wierze iż możemy awansować. Spokojnie, faworytem i tak jest dla mnie United, ale po prostu jestem ostrożny w ocenie i nie skazuje Rzymian od razu na porażkę, tylko dlatego iż jestem kibicem Manchesteru. Wierze w naszą drużyną. Daje 55% szans na awans MU, 45% Romie.

Pierwszy mecz w Rzymie. Tak jak rok temu. Czy wynik również ? Odpowiedź 1. kwietnia.

Liverpool w ćwierćfinale. I bardzo dobrze!

Angielski Liverpool FC wygrał dzisiejsze, rewanżowe spotkanie na Giuseppe Meazza z Interem Mediolan 1:0 (2:0 u siebie) i awansował do następnej rundy Ligi Mistrzów. The Reds uzupełnili stawkę i jako ostatni zespół, skompletowali najlepszą ósemkę Europejskich drużyn w tym sezonie.

Mecz podobno był nudny - nie wiem, nie oglądałem. Nicolas Burdisso w 35. minucie zobaczył żółty kartonik, w 50-tej drugi, w konsekwencji czerwony i musiał zejść z murawy. Liverpoolczycy to wykorzystali, a dokładniej Fernando Torres który ładnym strzałem zza pola karnego pokonał Julio Cesara.

Patrząc z perspektywy czasu, gdy wiadomo już że to Liverpool awansował, można rzec iż Anglikom dwumecz z Interem poszedł naprawdę łatwo i gładko. Dwa zwycięstwa do zera, kto by się spodziewał...

Osobiście jestem zadowolony z faktu iż to właśnie Liverpool awansował, gdyż tym samym w ćwierćfinałach znalazły się aż cztery drużyny z Wysp Brytyjskich. Całkiem możliwe iż "ktoś z kimś" się spotka. Jeśli to Manchester miałby zagrać z inną angielską ekipą, to z którą ? Odwiecznymi rywalami o których mowa powyżej, młodzikami Arsene'a Wengera czy ekipą finansowaną przez Romana Abramovicha? Z kim najchętniej byście chcieli się zmierzyć ? I tego właśnie dotyczy następna sonda. Zapraszam do głosowania!

sobota, 8 marca 2008

Używanie głowy surowo zabronione!

Jedynie bramkarze mogą dotykać piłkę rękoma. Jest to od dawna wiadoma "oczywista oczywistość"... Lecz już niedługo, piłkarzowi z pola nie tylko nie będzie można zagrać piłki ręką, ale nawet i głową! Bynajmniej, zasada ta nie będzie wprowadzona jako oficjalny zakaz* FIFA , ale przez... trenerów klubowych i reprezentacji danych krajów. Dlaczego ? Co jest nie tak w zagraniu piłki głową ?


Czy wiesz że po użyciu głowy na boisku możesz...

... przegrać Mistrzostwo Świata ?
W 2006 roku przyczynił się do tego Zinedine Zidane, który w finale z Włochami usłyszawszy od Marco Materazziego obraźliwe słowa pod adresem swojej siostry oraz matki, na kilka sekund zapomniał gdzie jest i wcielił się w "byczka" uderzając z dyńki Włocha w klatkę piersiową który runął na murawę. Nie dość iż w finale i przy okazji w ostatnim spotkaniu w karierze, to tym bardziej dziwi w zachowaniu Zidane'a fakt iż poszkodowany... nie miał przy sobie nic czerwonego. A przecież arbitra, który po konsultacji z sędzią bocznym pokazał Francuzowi czerwony kartonik (a nawet miał tego koloru koszulkę!) , Zizou już nie zaatakował.
Zidane to jednak wielka klasa. Co prawda pokazał iż nie zawsze wie jak się odpowiednio do danej sytuacji zachować, ale przynajmniej umie się w porę opanować. Też dobrze.

... awansować do spotkania półfinałowego Mundialu ?
Tak jest. To też idealnie uczynił jeden z najlepszych piłkarzy wszech czasów, Argentyńczyk Diego Armando Maradona. W ćwierćfinałowym spotkaniu z Anglią w 1986 roku na Mistrzostwach Świata w Meksyku na początku drugiej połowy spotkania, Maradona w pojedynku powietrznym z bramkarzem Brytyjskim miał świadomość iż przy jego niskim wzroście - nie miał nawet metra siedemdziesięciu - trudno będzie skierować mu piłkę głową do bramki więc... uczynił to ręką. Co prawda, niezgodne z przepisami, ale jakże sprytnie i skutecznie, bo nie dość iż uprzedził bramkarza i strzelił bramkę to arbiter gola uznał. A trzy minuty później, szybko kalkulując, by już tylko jednym meczem (nie patrząc całkowicie na jego wcześniejszą jak i późniejszą karierę) zapisać się w historii futbolu, przeprowadził jedną z najlepszych akcji w dziejach piłki nożnej. Maradona najpierw w roli "Oszusta" a następnie "Boga" dał awans Argentynie do półfinału. Kilka dni później Albicelestes zdobyli złoty medal.
Czyż nie prawda, że to wszystko było dokładnie przemyślane ?

... odpaść z Najstarszych Rozgrywek na Świecie ?
Przekonał się o tym wczorajszego dnia Polak, Tomasz Kuszczak który w starciu z Milanem Barosem rzekomo faulował Czecha. Tak naprawdę jeśliby nie to że napastnik rywali lekko dotknął... głowy Kuszczaka, szukając tym samym jakiegoś powodu do sprokurowania rzutu karnego, nic by pewnie nie było. Jednak sędzia zinterpretował to inaczej i wyrzucił Polaka z boiska, a dla Portsmouth podyktował rzut karny. Wykorzystany, dający im awans.


... ją niemal stracić ? Bo przeciwnik pomylił Twoją głowę z piłką ?
Tak właśnie było w przypadku Johna Terry'ego. Anglik podczas meczu finałowego Carling Cup pomiędzy Chelsea Londyn a Arsenalem (zwycięstwo The Blues 2:1) w 2007 roku, został kopnięty w twarz przez obrońce rywali, Francuza Abou Diaby'ego. Anglik stracił przytomność; sztab medyczny Chelsea szybko zajął się graczem, który w masce gazowej i ochraniaczu na karku został zniesiony z boiska. Poświęcenie dla drużyny maksymalne, lecz trzeba też pamiętać o własnym zdrowiu i uważać na boisku.

I pamiętaj jeszcze o jednym...
Będąc bramkarzem, nigdy nie broń strzałów rywali własną głową gdyż może to się dla Ciebie źle skończyć. Nie wierzysz ? Patrz i ucz się od zawodowców. ;]

*Oczywiście, żadnego takiego zakazu w najbliższym czasie nie będzie. ;) Może to i dobrze, bo niedługo całkiem zniknęły by jakiekolwiek dośrodkowania. Albo wówczas co by było z rzutami rożnymi ? ;]

Dzień Kobiet

Dziś kolejne święto. Dzień Kobiet. Najlepszego dla wszystkich pań. Dla tych młodszych "systkiego najlepsiejszego". Przesyłam "piękne, czerwone róże" - przez "Pięknego Posłańca". [klikać]

Trochę informacji z wiki:
Dzień Kobiet

Święto obchodzone corocznie 8 marca jako wyraz szacunku dla ofiar walki o równouprawnienie kobiet.

Święto to zostało ustanowione dla upamiętnienia strajku 15 tysięcy kobiet, pracownic fabryki tekstylnej, które 8 marca 1908 roku w Nowym Jorku domagały się praw wyborczych i polepszenia warunków pracy. Właściciel fabryki zamknął strajkujące w pomieszczeniach fabrycznych z zamiarem uniknięcia rozgłosu. W wyniku nagłego pożaru zginęło 129 kobiet.

Według wielu źródeł, za dwa dni (10 marca) jest kolejne święto, tym razem Światowy Dzień Mężczyzn. ;) W Polsce nie jest to zbyt powszechne święto; popularniejszy jest Dzień Chłopaka, który obchodzimy 30 września. Podobno jest też jakiś dzień mężczyzn w listopadzie, o czym przeczytałem na kilku stronach w necie, a przede wszystkim na samej wikipedii.

Pewnie niektórzy z Was zastanawiają się właśnie czy w Polsce obchodzimy niejaki dzień dziewczyn. Z moich informacji, nie...

wtorek, 4 marca 2008

Rewanże

Już dziś rewanżowe spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czy będzie jakaś niespodzianka, czy któraś drużyna zaskoczy ? Pierwszych czterech ćwierćfinalistów poznamy dzisiaj około 23:00.

Wtorek:
FC Barcelona vs Celtic Glasgow
Manchester United vs Olympique Lyon
AC Milan vs Arsenal Londyn
FC Sevilla vs Fenerbahce

Środek:
Real Madryt vs AS Roma
Chelsea Londyn vs Olympiakos Pireus
FC Porto vs Schalke 04 Gelsenkirchen

Mecz Inter - Liverpool dopiero za tydzień.

Jeśli w którymkolwiek meczu wygra drużyna gości będę zaskoczony. Jakiś remis pewnie się trafi, ale głównie powinniśmy spodziewać się triumfów gospodarzy, a tym samym - w większości przypadków - ich awansów.

Barcelona awans miała już praktycznie zapewniony po pierwszym meczu, więc spotkanie na Camp Nou powinno być tylko formalnością. Podobnie jest w przypadku United, których bramkowy remis we Francji stawia w bardzo korzystnej sytuacji. Nie jestem pewien co do awansu Milanu. Jeśli Arsenal pierwszy strzeli bramkę, Włosi będą w trudnej sytuacji. Lecz jednak to oni są faworytem. Co do Sevilli, to zapewne mają większe szanse na awans niż Fenerbahce. Dwie bramki na wyjeździe stawiają ich w uprzywilejowanej sytuacji.

Jutro, na Santiago Bernabeu powinniśmy zobaczyć bardzo dobry mecz. (transmisja na TVP2) Real na własnym terenie zapewne nie będzie się bronić, tym bardziej że muszą odrobić jedną bramkę. Choć akurat to nie powinno im sprawić dużych trudności i jeśli zaprezentują dobry futbol, myślę iż Roma może nawet przegrać w podobnych rozmiarach jak z United w poprzedniej edycji LM. Lecz jest to jednak mało prawdopodobne i raczej powinniśmy spodziewać się iż Rzymianie będą dzielnie się bronić.
Chelsea Londyn jest zdecydowanym faworytem w pojedynku z Olympiakosem. Lecz uważam jednak, iż może dojść do sporej niespodzianki. Wystarczy że Grecy strzelą pierwsi gola, następnie zamurują swoją bramkę i ekipa Michała Żewłakowa awansuje dalej. Jest to zapewne mało prawdopodobny scenariusz, ale jednak możliwy.
No i Porto. Już w poprzednim poście pisałem, iż Portugalczycy mogą zawieść swych kibiców, ale jednak mam wielką nadzieje że tak się nie stanie. Oby Quaresma i spółka spisali się na medal.

Czy FC Porto zdoła wygrać rywalizację z Schalke 04 w Lidze Mistrzów ?
Tak - 3 głosy
Nie, awansuje Schalke - 2
Nie wiem - 2

W sumie 7 głosów.