środa, 12 marca 2008

W drodze do Moskwy: AS Roma

Dzisiejszego dnia, o godzinie 13:00 w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie ćwierćfinałowych par Ligi Mistrzów. Manchester United zmierzy się z AS Romą. Inne pojedynki przedstawiają się następująco: Arsenal - Liverpool; Schalke - Barcelona; Fenerbahce - Chelsea.

Będą to spotkania odpowiednio numer 5 i 6 z Włochami w ciągu... ostatniego roku. To jeden z głównych powodów dlaczego nie chciałem wpaść na Tottiego i spółkę. W końcu, ile można... Co więcej, Roma jest zapewne mocniejsza niż chociażby rok temu, kiedy to też mierzyliśmy się z nimi w ćwierćfinale Champions League. A pokazał to choćby niedawny pojedynek z Realem Madryt gdzie Romaniści pokonali Królewskich zarówno u siebie jak i na wyjeździe (!) 2:1. Czemu więc nie mieli by wyeliminować i nas ? Bo my jesteśmy "tacy zajebiści" ? :/

Kolejnym powodem było to, iż każdy kibic United zapewne pamięta rewanżowy mecz na Old Trafford, który zakończył się wysokim zwycięstwem Diabłów 7:1. A znajdą się przecież tacy "fajni fani", którzy - "przez" ten wynik - będą twierdzić iż MU znów sobie łatwo poradzi z Romą, a nawet - ponownie wygra w dużych rozmiarach. Przecież to śmieszne. Jeśli nasi piłkarze na boisku też będą mieć w pamięci tamten wyjątkowy mecz, to dość możliwe iż to my teraz oberwiemy ostro po dupie. Ale Sir Alex Ferguson zapewne już o to zadba i do niczego takiego nie powinno dojść. Lecz to nie znaczy, że wygramy.


Przypomnijmy sobie wyniki Rzymian w tegorocznej fazie grupowej Ligi Mistrzów:
- 2:0 z Dynamem [dom]
- 0:1 z Man Utd [wyjazd]
- 2:1 ze Sportingiem [dom]
- 2:2 ze Sportingiem [wyjazd]
- 4:1 z Dynamem [wyjazd]
- 1:1 z Man Utd [dom]

2 miejsce w grupie; 11 punktów; 3 zwycięstwa, 2 remisy oraz jedna porażka; bilans bramkowy to 11:6.

W 1/8 finału, jak już podawałem wcześniej, Włosi pokonali dwukrotnie Real Madryt 2:1.

Roma w tym sezonie może zaskoczyć jeszcze nie raz, nie dwa. Zarówno wielu kibiców - swoich i innych; także ekspertów. Gdyż, być może, to Rzymianie "będą śmiać się ostatni". Zobaczymy jak wszystko się potoczy.

Z drugiej strony...
Nie jest jednak tak, że nie wierze iż możemy awansować. Spokojnie, faworytem i tak jest dla mnie United, ale po prostu jestem ostrożny w ocenie i nie skazuje Rzymian od razu na porażkę, tylko dlatego iż jestem kibicem Manchesteru. Wierze w naszą drużyną. Daje 55% szans na awans MU, 45% Romie.

Pierwszy mecz w Rzymie. Tak jak rok temu. Czy wynik również ? Odpowiedź 1. kwietnia.

Brak komentarzy: