czwartek, 20 marca 2008

Zwycięstwo United, remis Chelsea, porażka Romy

Czyli jednym słowem - idealnie! Wygrana własnej drużyny, straty punktowe najgroźniejszych rywali. Co prawda, AS Roma nie gra na Wyspach, ale... Ale zawsze przegrana ekipy z którą będzie się już niedługo rywalizować i to w ćwierćfinale LM cieszy. Tym bardziej jak jest to spotkanie derbowe - czyli wyjątkowe. Po którym piłkarzom i kibicom mogą nadzwyczajnie popsuć się humory. ;]

Anglia
Manchester United wygrał na Old Trafford 2:0 z Boltonem Wanderers i zdobył kolejne trzy punkty. Obydwa trafienia zaliczył Cristiano Ronaldo, który ma już ich w sumie 24 i coraz bardziej oddala się od F. Torresa (20 goli) oraz E.Adebayora (19) w klasyfikacji najlepszych strzelców Premier League. Co więcej, Portugalczyk zdobył już w sumie 33 bramki we wszystkich rozgrywkach w jednym sezonie, czym tym samym pobił rekord George'a Besta który w 1967/68 miał 32 trafienia. A przecież mamy dopiero marzec. xD Dobije do 40, jak nic.
Co do samego spotkania, to niestety nie oglądałem go na żywo, ale już dziś, o 15:40 będzie powtórka na Polsacie Sport. Ani bramek Crisa, ani żadnych interwencji tak chwalonego po tym spotkaniu Tomka Kuszczaka jeszcze nie widziałem, więc tym lepiej, bo wówczas podczas oglądania meczu będą chociaż jakieś małe emocje. :)

Tak samo zamierzam postąpić w przypadku spotkania Tottenham 4:4 Chelsea, który był podobno jednym z najlepszych pojedynków w Anglii w tym sezonie. Zapewne ilość bramek to potwierdza, choć i gra ponoć była bdb. 8 goli, jakaś dwustu procentowa - niewykorzystana - okazja Berbatova i niby "niewyobrażalnie" znakomity występ Joe Cole'a. (i to podobno nie tylko z powodu dwóch trafień) Wszystko to zapowiada naprawdę dobre widowisko które zamierzam obejrzeć albo jeszcze dzisiaj (na Polsacie Sport o 22:40) lub jutro rano. (11:20, na tym samym kanale)
Nie patrząc nawet jak dobry to mógł być mecz, to faktem jest to iż Chelsea zdobyła tylko jeden punkt i to dla nas kibiców United jest najważniejsze. :)

Edit: O 15:40 zamiast spodziewanego meczu United z Boltonem, Polsat Sport wyemitował pojedynek Tottenhamu z Chelsea. Spotkanie bardzo dobre, a zwłaszcza druga połowa opiewała w wiele emocji. I ta sytuacja Berbatova w dosłownie ostatnich sekundach spotkania, gdzie był na dobrą sprawę sam na sam z Cudicinim, ale Włoch popisał się znakomitą interwencją i uratował remis Chelsea. Teraz czekam już tylko na pojedynek Manchesteru z Kłusakami.

Hiszpania
Racing Santander tylko zremisował 1:1 z Getafe CF w rewanżowym spotkaniu półfinałowym Copa del Rey i odpadł z rozgrywek. Jedyną bramkę już w siódmej minucie dla Racingu strzelił Pedro Munitis, którego 20 minut przed końcem spotkania zmienił Ebi Smolarek. Jednak Polakowi nie udało się zdobyć gola dla swojego zespołu, co jednak uczynił gracz drużyny przeciwnej, Casquero w 80 min. wyrównując stan meczu i tym samym pieczętując awans Getafe do finału. Dzisiaj o godzinie 20:45 drugi półfinał, Valencia zmierzy się z Barceloną.

Włochy
29. kolejka Serie A zostanie zapamiętana jako zawód największych drużyn. Otóż bowiem, Inter Mediolan tylko zremisował z Genoą 1:1 i nie powiększył swej przewagi nad AS Romą która przegrała w derbach z Lazio 2:3. (bramki dla Giallorossich zdobyli Taddei i Perrotta) AC Milan przegrał na własnym boisku 1:2 z Sampdorią Genua która zbliżyła się tym samym do Mediolańczyków już tylko na jeden punkt! (hip hip hura :D) Niestety, porażki Rossonerich nie wykorzystali piłkarze Fiorentiny którzy ulegli Napoli 2:0. :/ Gdyby wygrali, mieli by już nad Milanem 7 punktów przewagi i piłkarzy Carlo Ancelottiego nic już by chyba nie uratowało by zająć czwarte miejsce które pozwala grać w eliminacjach Ligi Mistrzów. Do niespodzianki doszło także w meczu pomiędzy Empoli a Juventusem gdzie padł wynik bezbramkowy. Spotkanie było wyrównane, ale stało na niskim poziomie. Juventus co prawda grał bez kilku podstawowych piłkarzy, gdyż Carlo Ranieri oszczędzał ich na weekendowy mecz z Interem, ale to i tak nie zmienia sytuacji, iż z przedostatnią drużyną ligi Juve powinno wygrać nawet w rezerwowym składzie. Nic nie usprawiedliwia piłkarzy z Turynu, zagrali słaby mecz, choć przeważali. Empoli głównie się broniło, ale z takim słabym Juventusem zasłużyli na remis, który może im pomóc w utrzymaniu się w lidze.

Niemcy
Jak można było się spodziewać, Bayern Monachium wygrał z VfL Wolsburg 2:0 i tym samym awansował do finału Pucharu Niemiec gdzie spotka się 19. kwietnia z Borussią Dortmund. Bramki dla Bawarczyków zdobyli Frank Ribery i Miroslaw Klose. Jacek Krzynówek pojawił się na murawie na ostatnie 5 minut... Jako ciekawostkę podam, iż jeśli Bayern wygra Bundeslige, to tym samym niezależnie od wyniku finału Pucharu Niemiec, BvB zobaczymy w przyszłym sezonie w Pucharze UEFA. Kuba Błaszczykowski będzie miał tym samym szanse na pokazanie się europejskim kibicom. O ile znowu go urazy nie dopadną...

Holandia
Bezbramek w hicie Eredivisie. Niestety, kibice na stadionie jak i przed telewizorami, nie zobaczyli ani jednego gola w meczu pomiędzy PSV Eindhoven a Ajaxem Amsterdam. Drużyny podzieliły się punktami na czym bardziej zależało gospodarzom i zarówno liderowi rozgrywek. To Ajax częściej atakował, stwarzał lepsze sytuacje, ale nie udało im się przebić przez szczelną obronę PSV którzy obrali dobrą taktykę. Zależało im przede wszystkim by nie przegrać tego meczu, więc dopuścili by to piłkarze Ajaxu atakowali, a oni szukali swoich szans głównie w kontratakach i dalekich piłkach zagrywanych do napastników. Bardzo dobre zawody rozegrał 21-letni Węgier, niejaki Balazs Dzsudzsak (co za nazwisko, komentator wymawiał chyba "dżudżak" ;p) który przykuł moją uwagę świetną grą. Jeśli zaliczy więcej takich występów już niedługo powinien przenieść się do jeszcze mocniejszego klubu niż PSV. Ogólnie spotkanie zawiodło, choć można było się tego spodziewać, gdyż obydwie drużyny nie chciały przede wszystkim przegrać. A remis w lepszej sytuacji stawia i tak PSV, gdyż do końca pozostało zaledwie 5 kolejek, a mają 4 punkty przewagi nad rywalami z Amsterdamu. Choć ja i tak dalej wierze w Ajax. :)

Zapraszam do dalszego głosowania w sondach. Możliwe iż padnie nowy rekord w liczbie oddanych głosów. ;)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jezeli Inter zremisowal wiec zdobyl 1 punkt a roma przegrala zdobywajac 0 pkt to tym samym inter powiekszyl swoja przewage o punkt, lamo :P

Wróg Arsenalu pisze...

No racja. ;) Choć chodziło mi o to, że Inter nie wykorzystał "w pełni" porażki Romy jedynie remisując z Genoą. Ale Twoja uwaga słuszna, bo jednak i tak powiększyli przewagę. Pzdr.

Unknown pisze...

Old Trafford jak widać przynosi szczęcie, takie wieksze drzewko szczescia