Witam.
Myślę że na początek tyle by wystarczyło. Choć może powinienem się przedstawić. Ale mi sie nie chce. Więc sie nie przedstawiam.
Czemu już na samym początku mam podać Ci - drogi, nie znany mi, internauto - tyle informacji o sobie ? Po hu... ? - jak to w tych czasach się mówi w Polsce. Poznasz mnie, czytając mojego bloga. Po co mam sie w ogóle starać, pisząc tę pierwszą notkę, tu i teraz, w piątkowy wieczór (a raczej już noc) który mógłbym inaczej wykorzystać. Bo przecież i tak tego nikt nie przeczyta aż do dni chwały tego bloga, gdy internauci będą "zwalać drzwiami i oknami", a serwer blogger.com będzie bliski upadku. A nie, przepraszam, przeczyta pewnie za kilka chwil Mathieu'wowy (pzdr) który zaproponował mi pomoc w stworzeniu tego bloga. A to było kilkanaście dni temu. I dzisiaj mi przypomniał że jeszcze nic nie napisałem. Więc pisze. Dobra dość. Już za dużo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz