poniedziałek, 5 maja 2008

Real i Bayern już, Inter i Manchester muszą czekać

Wczorajszego dnia Real Madryt i Bayern Monachium zostali oficjalnie mistrzami swoich krajów za sezon 2007/08. Szansę na triumf w Serie A miał także Inter Mediolan, ale przegrał w derbach z AC Milan 2:1.

Real Madryt dopiero w końcówce meczu z Osasuną Pampeluna, zapewnił sobie zwycięstwo i tym samym mistrzostwo Hiszpanii. (mimo iż nie jestem kibicem Realu, to przeszły mnie dreszcze patrząc na radość piłkarzy Królewskich; kolejne trofeum w historii tego wielkiego klubu zdobyte; a ten komentator, mistrz ;) ) W 88 minucie wyrównał Arjen Robben, a już w doliczonym czasie gry wynik 2:1 dla Realu ustanowił Gonzalo Higuain. Ciekawe, czy piłkarz którym interesuje się m.in. Sampdoria Genua, zostanie na Santiago Bernabeu czy też odejdzie w letnim okienku transferowym.



Natomiast w Niemczech, faworyzowany jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Bayern Monachium, tylko zremisował z VfL Wolfsburg 0:0, ale i ten wynik pozwolił Bawarczykom na fetowanie z okazji zdobycia mistrzostwa kraju.

Warto zauważyć, iż Real jak i Bayern zapewnili sobie mistrzostwo na obcym terenie. (odpowiednio w Pampelunie i Wolfsburgu) Tym samym, kibicom obydwu drużyn nie było dane świętować wraz z zawodnikami na swoim stadionie. To samo czeka również Manchester United. Do końca sezonu, Diabłom pozostało jedno spotkanie. Wyjazdowe z Wigan. Istnieje też szansa, że gracze United będą cieszyć się z mistrzostwa już dzisiaj, w swoich domach - a jutro na przykład na treningu. (podobnie jak rok temu) By tak się stało, Chelsea musiałaby przegrać dzisiaj z Newcastle United.* No, chyba że "Czerwone Diabły" nie uporają się z The Latics to w ogóle nie będzie się z czego - prawdopodobnie - cieszyć...

Natomiast Inter Mediolan, który przegrał wczoraj 1:2 z Milanem (Cruz - Inzaghi, Kaka) ma już tylko 3 punkty przewagi nad Romą (zwycięstwo z Sampdorią 3:0) na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu. W następnej kolejce, Nerazzurri zmierzą się u siebie ze Sieną, a potem wyjazd na mecz z Parmą. Nie wiem natomiast, czy Inter w przypadku zwycięstwa za tydzień będzie mógł już świętować mistrzostwo czy będzie musiał liczyć na stratę punktów przez Rzymian w potyczce z Atalantą.

I jeszcze na koniec, chciałbym pogratulować zarówno Realowi Madryt jak i Bayernowi Monachium zdobycia mistrzostwa swoich lig. Oby już niedługo do tego grona dołączył Manchester United.

*Nawet jeśli dzisiaj The Blues by stracili komplet punktów, to wciąż szanse na mistrzostwo by mieli. Szanse. No właśnie. Jakieś 2%, góra. Manchester musiałby przegrać z Wigan, a Chelsea rozgromić jakieś 20:0 (coś koło tego) Bolton Wanderers za tydzień.

Brak komentarzy: