czwartek, 23 sierpnia 2007

Niespodzianki w meczach reprezentacyjnych

Brawa dla:

1.Polski

Może nie za sam remis z Rosją (choć to i tak całkiem dobry wynik), a za doprowadzenie do niego bardzo dobrą grą w drugiej połowie spotkania. Dwie piękne bramki, pierwsza autorstwa Jacka Krzynówka (okienko), a druga Jakuba Błaszczykowskiego zewnętrzną częścią stopy. Pierwsza część meczu słaba w naszym wykonaniu, natomiast Rosjanie zagrali mądrą piłke. Odzwierciedleniem tego były dwie bramki. Obydwie bardzo pomysłowe. Pierwsza - akcja lewą flanką, takie niby za mocne dośrodkowanie, lecz w efekcie przerzut na prawą stronę, obrońcy ledwo co się spostrzegli, a piłka została szybko wstrzelona w pole karne i Dmitrij Syczew dostawił tylko głowe. Natomiast druga to przedłużenie wrzutki z korneru do Romana Pawliuczenki który spokojnie umieścił piłke w bramce - również strzałem z główki. W drugiej połowie Polacy wzięli się do roboty. Gdy Krzynówek strzelił gola, Polacy uwierzyli że mogą jeszcze coś zdziałać i druga bramka była tylko kwestią czasu. Chodź Kuba Błaszczykowski zdobył ją po stracie futbolówki przez jednego z obrońców gospodarzy...

Rosja 2:2 Polska

2.Armenii
Za urwanie dwóch punktów Portugalii w spotkaniu eliminacyjnym do Mistrzostw Europy 2008 i tym samym potwierdzenie że zwycięstwo z Polską w czerwcu nie było przypadkowe. (choć w obydwu spotkaniach mieli sporo szczęścia, bo z nami idealnie wykonany jeden rzut wolny, a z Portugalią jak sie moge domyślić - bo nie oglądałem - ciągle pewnie murowali bramke) Kibice MU mają jeszcze jeden powód do radości - jedyną bramke dla Portugalczyków zdobył Cristiano Ronaldo. I to jaką! ;D

Armenia 1:1 Portugalia

3.Belgii
Za zwycięstwo 3:2 nad Serbią na własnym terenie. Pomimo deklaracji ze strony Belgów, iż Mistrzostwa Europy sobie odpuszczają i skupiają się na awansie do Mistrzostw Świata w 2010 roku. Tym samym urwali oni cenne trzy punkty Serbom, którzy szanse na awans wciąż mają.

Belgia 3:2 Serbia

W naszej grupie został rozegrany jeszcze jeden mecz, ale w nim już niespodzianki nie było - Finlandia wygrała 2:1 z Kazachstanem i tym samym wskoczyła na drugie miejsce w tabeli mając 17 punktów na koncie.
Tabela grupy A:
1. Polska - 9 meczy - 19 punktów
2.Finlandia - 9 - 17
3.Portugalia - 8 - 15
4.Serbia - 8 - 14
5.Belgia - 9 - 10
6.Armenia - 8 - 8
7.Kazachstan - 9 - 6
8.Azerbejdżan - 8 - 5

4.Johna Carew
Za poprowadzenie do zwycięstwa 2:1 reprezentacji Norwegii w meczu z Argentyną. Wspaniała postawa Carew który był liderem swojej reprezentacji, znakomita technika, robił co chciał z obrońcami gości. I dwie bramki. Oczywiście Man of The Match. Ktoś sie zapyta czy to Norwegowie byli tacy dobrzy czy Argentyńczycy tacy słabi. Odpowiadam że zarówno to i to. Lecz z przewagą na to pierwsze. Skandynawowie pokazali jak grać, by pokonać tak wyborną drużyną jaką jest bez wątpliwości Argentyna. Goście natomiast zagrali słabiej niż zazwyczaj, choć możliwe iż było to spowodowane właśnie dobrą grą Norwegów. W ekipie Argentyńskiej brylował gracz Barcelony, Leo Messi który był poważnym zagrożeniem dla rywali. W drugiej połowie spotkania na murawe wszedł Federico Insua, który całkiem dobrze ciągnął grę Argentyny. (można go było pomylić z Messim, gdyż ma podobną fryzure) W 84 minucie honorową bramke dla gości zdobył Maxi Rodriguez, zaraz po tym jak z boiska zszedł... Carew. Z dobrej strony pokazał się John Arne Riise, a w pierwszej połowe jego młodszy brat - Bjorn Helge. Mecz można było obejrzeć na żywo w Polsacie Sport.

1:0 Carew Norwegia vs Argentyna
2:0 Carew Norwegia vs Argentyna
2:1 Rodriguez Norwegia vs Argentyna

Oprócz trzech spotkań w naszej grupie, odbyły się także inne mecze w ramach eliminacji do ME. Cypr wygrał z San Marino na wyjeździe 1:0 (gr. D), Estonia pokonała Andorre 2:1 (gr. E), a Irlandia Północna zwyciężyła z niżej notowanym Liechtenstein 3:1. Dwie bramki strzelił David Healy, który z jedenastoma trafieniami prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców; na drugim miejscu są David Villa i Lukas Podolski z 7 golami. Natomiast Euzebiusz Smolarek ma na swym koncie najwięcej bramek z reprezentacji Polski (4), a Cristiano Ronaldo z piłkarzy Manchesteru. (6)

Wyniki wszystkich spotkań towarzyskich:
Anglia 1:2 Niemcy
Słowacja 0:1 Francja
Szkocja 1:0 RPA
Węgry 3:1 Włochy
Bośnia i Hercegowina 3:5 Chorwacja
Czarnogóra 1:1 Słowenia
Szwajcaria 2:1 Holandia
Austria 1:1 Czechy
Grecja 2:3 Hiszpania
Szwecja 1:0 USA
Rumunia 2:0 Turcja
Dania 0:4 Irlandia
Macedonia 0:0 Nigeria
Białoruś 2:1 Izrael
Tunezja 1:1 Gwinea
Norwegia 2:1 Argentyna
Bułgaria 0:1 Walia
Brazylia 2:0 Algeria
Ukraina 2:1 Uzbekistan
Rosja 2:2 Polska
Japonia 2:0 Kamerun

Jak widać padło naprawdę wiele niespodziewanych wyników. Największą sensacją obok remisu Portugalii, jest przegrana Mistrzów Świata Włoch, z reprezentacją Węgier. A także opisane wyżej zwycięstwo Norwegii nad Argentyną.

Co do Holandii - mojej drugiej ulubionej reprezentacji, po Polsce oczywiście - można było się spodziewać przegranej ze Szwajcarią. Helweci przygotowują się do Mistrzostw Europy które odbędą się za rok na ich terenie i oczywiście mają zamiar coś na nich ugrać. A Holandia jak to na nich przystało, zawsze musi rozczarowywać swoich kibiców. Jeśli już jesteśmy przy jednym z gospodarzy przyszłorocznych Mistrzostw, to warto również wspomnieć o drugim. Austriaccy zremisowali na własnym boisku 1:1 z ekipą Czech, co jest dobrym wynikiem... jak na tą drużynę.

Następne mecze reprezentacyjne odbędą się ósmego i dwunastego września. Będą to głównie spotkania w ramach el. do ME 2008 oraz także kilka sparingów. (m.in. Austrii czy Szwajcarii ;-))

PS. Przy okazji powyższych spotkań wpadł mi do głowy pomysł na nową ankietę. W poprzedniej pytanie brzmiało "Czy sprzedaż Rossiego jest dobrym posunięciem ?". Cztery osoby głosowały na Nie, jedna na Tak. W sumie pięć głosów - w następnej licze na troszke więcej. ;] Zapraszam do głosowania, które trwa do niedzieli, godz. 20:30. ;-)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

pierwsza bramka padla z dosrodkowania z prawej strony :P