piątek, 13 czerwca 2008

Howard Webb

Komunikatory typu gadu gadu (z którego sam korzystam), tlen i wiele innych są naprawdę wspaniałe. Kilka razy już się o tym przekonałem. To moje podstawowe źródło informacji. A i wszystko "rozchodzi" się momentalnie.

W tym przypadku linki do zdjęć. (by powiększyć kliknijcie w daną fotkę; za treść nie odpowiadam)









Nie jestem za tym by tak wrzucać na arbitrów, bo to też ludzie którzy się mylą, ale czasami ich pomyłki pozostawiają wielki ból w sercach wielu kibiców. Taki też spowodował u Polaków dzisiaj Howard Webb. Ciężko jest mi stanąć w jego obronie. Bo nie chce i nie zamierzam.

Od siebie chciałbym dodać jeszcze jedynie tyle, że życzę panu Webbowi by już nikogo przynajmniej na tych mistrzostwach nie skrzywdził swoimi decyzjami tak, jak reprezentacji Polski. A jak wróci na wyspy, by uważał na ulicach.

PS. O samym spotkaniu może jutro coś więcej napiszę.
PS.2 Jutro piątek. 13 czerwca.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

http://fun.kretyn.com/euro/ :]