czwartek, 14 lutego 2008

Aberdeen wygrywa do przerwy z Bayernem!

Szkoci prowadzą po pierwszej połowie z Monachijczykami 2:1. Pierwszą bramkę w 24 minucie zdobył Walker, lecz 5 minut później wyrównał Klose. Jednak cztery minuty przed końcem pierwszej połowy Aluko ośmieszając Christiana Lella wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Skazywani na pożarcie piłkarze Aberdeen zastosowali bardzo dobrą taktykę jak na tak znakomitego rywala - obrona, obrona i jeszcze raz obrona. A w międzyczasie kontrataki. I to przyniosło oczekiwane rezultaty. Piłkarze gości szturmują bramkę gospodarzy, ale jak na razie przyniosło im to tylko jedną bramkę. A dobrych sytuacji już kilka mieli. Aberdeen co prawda nie gra rewelacyjnie w defensywie, ba, obrońcy według mnie są niepewni w swych poczynaniach w tym meczu. Ale cóż się dziwić, nie codziennie muszą powstrzymywać gwiazdy pokroju Luki Toniego, Miroslava Klose czy Ze Roberto. No i szczęście też im dzisiaj na pewno przysługuje.

Jak Aberdeen poradzi sobie w drugiej połowie ? Czy przetrzymają ataki Bayernu ? Oby, taka niespodzianka była by... niespodziewana.

Przypominam, mecz można obejrzeć na Polsacie Sport.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

hahaha ale im sie jedzie a juz niby trener bawarczykow mial zajac sie kolejnym rywalem :P